Do pracy i z pracy, na kosza, kosz i do domu

Środa, 4 kwietnia 2012 · Komentarze(2)
Kategoria do 50, Obowiązki
Dziś dzień zdrowego trybu życia bo i pogoda dopisała a ja nie zaspałem do roboty jak wczoraj :)
Udało się pojeździć, pobiegać za piłką a teraz sobie piwko sączę i rozmyślam jak wygospodarować więcej czasu na wszystkie obowiązki i projekciki które prowadzę.

cad:78
Do celu: 7233

Życie

Niedziela, 25 marca 2012 · Komentarze(3)
Kategoria do 50, Samotnie
Jak to w życiu czasu mało i tylko poczytać można jak chłopaki śmigają. Ja wygospodarowałem marne parę minut ma maleńkie kółeczko w przerwie obowiązków.
Jedyne co mnie cieszy to że dni co raz dłuższe będzie może z czego urwać parę godzin na rowerkowanie. Szkoda tylko że wtedy znowu trzeba będzie robić za kotwicę :)

cad:77
do celu: 7299 km

PS. Nie kupujcie Sigmy 2209 termometr i altimetr mi padły ciekawe kiedy przestanie dystans liczyć. :(

Do pracy v1

Poniedziałek, 12 marca 2012 · Komentarze(3)
Kategoria do 50, Obowiązki
To i ja powoli zaczynam kręcić w miarę możliwości a to mogą być jedne z niewielu w moim przypadku. Ledwo dojechałem i już pada jak tak będzie powrót środkami zastępczymi.


cad:74
do celu: 7340 km

Zamek w Rabsztynie

Niedziela, 4 marca 2012 · Komentarze(1)
Kategoria 50-100, inne
Jak patrze na mapkę to już wiem czemu tak odstawałem od reszty ekipy. 2 miesiące bez rowerka, grupka zapaleńców ciągle trzymająca mocne jak dla mnie tempo i jazda w górę. Jakoś dałem rade choć musiałem nieźle dymać na szczęście były postoje czy to wymuszone (mój pit-stop) czy ulubiona fontanna Andiego.
Pogoda dopisała, towarzystwo też tylko kondycje trzeba pod szlifować co może być trudne w moim przypadku.



Zamek w Rabsztynie © Accjacek


cad:73
Do celu: 7352

To i ja zacząłem

Niedziela, 1 stycznia 2012 · Komentarze(2)
Kategoria do 50, Samotnie
Co tu pisać dziś wygospodarowałem 2 godzinki a i słonko wyglądało nieśmiało za chmur to ruszyłem. Niestety wszędzie stoi woda więc powolutku chodnikami doturlałem się na Pogorie gdzie chodniczkami do Wojkowic i do domku.

A teraz mycie maszyny i do rowerowni.
cad:79
Pozostało 7457km

Grudniowe brykanie

Niedziela, 11 grudnia 2011 · Komentarze(6)
Kategoria 50-100, inne
Rano pogoda zachęcająca a i ja wygospodarowałem troche czasu na brykanie.
A że było przed 10 to szybki sms do Andiego czy dziś bryka odpowiedz była pozytywna. To jaki plan myśle sobie może Adamowi oddam pentka to tel do niego i jesteśmy ugadani na pogorii.

O 10:30 startujemy z Andim z Placu Papieskiego w kierunku Pogorii zachaczając dwie stacje benzynowe celem uzupełnienia wiatru w kołach. Tuż przed Pogorią dołącza się Doms który miał w planie pobrykać na Pogorii.

Po małych perturbacjach udało się nam spotkać Adama który czekał na nas na nie tym co trzeba przejeździe kolejowym. Z racji że byliśmy w Adamowych okolicach więc padło że musi nas oprowadzić po swoich okolicach.
Brykając troche asfaltami troche szutrami objechaliśmy okolice Adamowe oczywiście mieliśmy standardowy już chyba postój na laczka u Andiego, wracając zachaczyliśmy o tamę na Przeczycach gdzie było Adamowi dane rozdziewiczyć swoją Meridke.

Nóżki w górę czyli jak Merida Adama pozbyła się dziewictwa :) © Accjacek


Zaraz adam będzie aplikował gumke © Accjacek


Dalsza droga już bez przygód jedynie Andiemu brakowało szybkości więc wyrywał co chwila do przodu co by na postojach popykać fajeczkę. Jadąc tak powoli w kierunku domku gubiliśmy się powoli czyli najpierw Doms zaraz po nim pożegnał się z nami Adam. My z Andim jeszcze szybkie zakupy i też do domu. Wszystko zgodnie z planem na 15 w domku.

cad:74

Okolice + Sosina

Niedziela, 27 listopada 2011 · Komentarze(6)
Kategoria do 50, Samotnie
Na forum cisza na Bikestatsie cisza chyba misie poszły spać :)
Pogoda zza okna woła na rower bo to już ostatki więc po wszystkich zabiegach pielęgnacyjnych przy moim nowym skarbie (usnęła) wciągam ciuchy daje całusa żonce i brykam do rowerowni a tam laczek ...
Nie nie dziś to mnie nie zatrzyma pompuje byle do BP dojechać na kompresor i wychodzę no ale dobra gdzie jechać może pojadę oblukać nową strzałę Adama niestety Adam chory i nie bryka (zdrówka Adam).
To postanawiam pobrykać po najbliższej okolicy i sprawdzić czy ze stacji BP przy S1 da się zjechać na Klimontów, zjechać się da ale trzeba mieć albo terenówkę albo auto w d...

A potem trochę jakimiś ścieżkami trochę asfaltami na Sosinę małe kółko i do domu.
Sosina z drugiego końca © Accjacek



Dziś tempo mega light zero spinania co by się nie zagotować a i kondycje odcięło po takim rozbracie z rowerkiem.
cad:72