Zamek w Rabsztynie
Niedziela, 4 marca 2012
· Komentarze(1)
Jak patrze na mapkę to już wiem czemu tak odstawałem od reszty ekipy. 2 miesiące bez rowerka, grupka zapaleńców ciągle trzymająca mocne jak dla mnie tempo i jazda w górę. Jakoś dałem rade choć musiałem nieźle dymać na szczęście były postoje czy to wymuszone (mój pit-stop) czy ulubiona fontanna Andiego.
Pogoda dopisała, towarzystwo też tylko kondycje trzeba pod szlifować co może być trudne w moim przypadku.
cad:73
Do celu: 7352
Pogoda dopisała, towarzystwo też tylko kondycje trzeba pod szlifować co może być trudne w moim przypadku.
Zamek w Rabsztynie© Accjacek
cad:73
Do celu: 7352