Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2015

Dystans całkowity:688.41 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:32:23
Średnia prędkość:21.26 km/h
Maksymalna prędkość:53.80 km/h
Suma podjazdów:3205 m
Suma kalorii:27268 kcal
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:45.89 km i 2h 09m
Więcej statystyk

Rabsztyn

Sobota, 29 sierpnia 2015 · Komentarze(0)
Kategoria 50-100, Samotnie
Mokro ale przyjemnie. Mały ruch nawet rowerowy a w Rabsztynie święto związane z zamkiem. Pokazy, rycerze, armaty strzały i tylko prowadzący miał problem bo ciągle mylił Rabsztyn z Będzinem. Niestety czasu nie miałem za wiele więc po 20min zawijałem do domu.

Małe okolice

Czwartek, 27 sierpnia 2015 · Komentarze(0)
Kategoria do 50, z synkiem
Ciągle w kółko trzeba by się gdzieś wyrwać.
Dziś suma bo 2 wyjazdy były a że pierdoły to nie chce mi się dzielić.
Raz z synem raz sam.

Małe okolice

Wtorek, 18 sierpnia 2015 · Komentarze(0)
Kategoria do 50, Samotnie
Taka tam pogoria 3 przez Kazimierz i Strzemieszyce. Tylko d..py dałem bo bez kasy i bidona się wyrwałem.

Park Chorzowski

Niedziela, 16 sierpnia 2015 · Komentarze(0)
Miało padać po południu i nawet było po 5 po...12. Zmokłem jak kura a przyczepa nabrała wody i curcia siedziała w wodzie bo koc zassał od spodu. Te 40 dał mi lepiej w kość niż poprzednie 130.

Ojców

Piątek, 14 sierpnia 2015 · Komentarze(0)
Kategoria 100-150, inne
Wyjazd na szybko ze szwagrem cel Pieskowa Skała a skończyło się w Ojcowie na bramie krakowskiej. Wyjazd jak wyjazd w planie było objechanie Olkusza i wyszło pchanie przez krzaczory bo ścieżka wytyczona przez google już dawno była zaorana i było 2 km pchania przez jeżyny. Mam zaliczoną krzakoterapie jak emerytka po 2 tygodniowym turnusie.
Reszta jazda jak jazda dużo wody zeszło i tyle.

do sklepu

Poniedziałek, 10 sierpnia 2015 · Komentarze(0)
Kategoria do 50, Samotnie
A do DG na zakupy a że w centrum to rowerem bo bez opłat i pod drzwi.

sosinka

Niedziela, 9 sierpnia 2015 · Komentarze(2)
Kategoria do 50, Samotnie
wszystko byłoby ok gdyby nie to że buciki stoją na balkonie i schną bo nad sosinką było małe oberwanie chmury i przejazd pod mostkiem po ośke stoi woda.