Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2013

Dystans całkowity:488.72 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:28:35
Średnia prędkość:17.10 km/h
Maksymalna prędkość:54.79 km/h
Maks. tętno maksymalne:178 (94 %)
Maks. tętno średnie:141 (75 %)
Suma kalorii:16726 kcal
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:32.58 km i 1h 54m
Więcej statystyk

Misja

Środa, 24 lipca 2013 · Komentarze(0)
Kategoria do 50, z synkiem
Dziś Syn spłatał nam psikusa na szczęście długo nam nie zeszło ale strach był.
Wybrał się z mamą na wycieczkę i wyrwał do przodu a później zgubił droge i trzeba było szukać...

PS. Na endemondo jest akcja pomocy dzieciakom może się dołączycie?

Poznań z przyczepką

Poniedziałek, 22 lipca 2013 · Komentarze(3)
Dziś kolejny dzień bycia ojcem czyli przyczepka i w drogę. Cel
stary rynek i jezioro "Malta". Cel zrealizowany choć słońce i nie do końca zrozumiały dla mnie schemat ścieżek rowerowych nie pozwalał na komfortowe zwiedzanie.

Jezioro Malta © Accjacek


Jezioro Malta © Accjacek


Jezioro Malta © Accjacek


Jezioro Malta © Accjacek


Warta nie ubezpieczalnia ale też płynie © Accjacek


Stary rynek Poznań © Accjacek


Stary rynek Poznań © Accjacek

Krótko po górkach

Środa, 17 lipca 2013 · Komentarze(0)
Dziś zbiorówka ok 18km to ciąganie całej familii po okolicy. Dopiero wieczorkiem około 20 wyrwałem się na samotny objazd okolic i wąskimi dróżkami z Kudowy Zdrój do Duszniki Zdrój w sumie to jest z 10km czesania pod górkę ale później w nagrodę niekończący się zjazd. Szkoda że tak późno ale obowiązki ojca muszą być dopełnione i czasu brak nawet na urlopie.

Kudowa Syn męczy podjazd © Accjacek


Kudowa punkt widokowy © Accjacek


Widok z Błędnych Skał © Accjacek

Taka pętla

Niedziela, 7 lipca 2013 · Komentarze(4)
Kategoria 50-100, Samotnie
Trochę tak bez planu i koncepcji. Później jechać na Kraków później nie jechać na Kraków. Końcem końców wylądowałem w Młoszowej tam krótki postój ale że małe bzykacze natychmiast zainteresowały się co do za mięsko się parkuje musiałem uciekać. Dalej Dulowa i podjazd który mnie rozładował bateryjkę... tak że powolutku zacząłem pętelką zawracać do domu robiąc co jakiś czas wypad w bok zaglądając co tam jest. Na szlakach woda i błotko lub suchy piasek tak czy siak jazda słaba w tych warunkach dlatego też asfalt był w 95%. Fotki jak się ogarnę.

Zameczek w Młoszowej © Accjacek


Brama wjazdowa - Młoszowa © Accjacek


Z cyklu ciekawe ogródki © Accjacek

/1947724