Wpisy archiwalne w kategorii

Samotnie

Dystans całkowity:9376.73 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:454:54
Średnia prędkość:20.61 km/h
Maksymalna prędkość:62.25 km/h
Suma podjazdów:30331 m
Maks. tętno maksymalne:186 (98 %)
Maks. tętno średnie:162 (86 %)
Suma kalorii:355789 kcal
Liczba aktywności:205
Średnio na aktywność:45.74 km i 2h 13m
Więcej statystyk

Poznań dzień 1

Czwartek, 23 czerwca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Samotnie, >200
Moja podróż planowana od dobrego roku a że kondycji nie mogło być w roku nr 1 a i teraz oceniam że się wyrwałem z motyką na słońce ale trzeba mieć cele aby je realizować :)

Startuje o 4:30 plan miałem ambitny dojechać w jeden dzień tyle z planów a życie swoje ale pierwsze pierwsze 2 godziny jade spokojnie tak 17-18 km/h co by się nie wypompować już na starcie tym bardziej że dla mnie to pierwszy taki wyjazd. Pogoda początkowo niezachwycająca sporo wody na drogach i ciemne niebo ale z nadziejami w oddali na czyste niebo.
Opuszczam województwo śląskie © Accjacek

po pierwszych 120 km duży optymizm bo pokonane w 5h a przy wolnych dwóch pierwszych godzinach nic nie zapowiadało że będzie przejazd dwu dniowy.
I już jestem © Accjacek

Ale właśnie po 120 km pojawia się wiatr który coraz bardziej mnie hamuje i tak aż do 200km dopiero wtedy odpuszcza. Jak dla mnie to starczyło aby być zmarnowany jak koń po westernie i bez szans na dojechanie w rozsądnych godzinach do Poznania.
Ciekawe miasto partnerskie :) © Accjacek

Niestety pojawiły się też bóle dłoni,kolan i d...(siodełka)
W krainie totemów © Accjacek


Pada decyzja po namowach żonki która mnie kontrolowała telefonicznie o noclegu w okolicach Jarocina co było małym błędem mogłem pociągnąć choć jeszcze 2 godziny ale o tym w opisie następnego dnia.


Niestety mapa z planera a nie prawdziwy przebieg

<a href="" title="GPSies - Poznań d1"><img src="http://www.gpsies.com/images/linkus.png" border="0" alt="GPSies - Poznań d1" /></a>
cad:75

Przeczyce

Piątek, 17 czerwca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Samotnie, 50-100
Test nowego bagażnika - zapiąłem sakwy dla spokojnego sumienia zapakowałem po 2 butelki 1,5l na stronę i pojechałem trochę asfaltami trochę ścieżkami polnymi.
Jak na razie ok teraz muszę zrobić ponownie test tyle że po 10 kg na stronę.

cad:73

Wielka niemoc

Środa, 15 czerwca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Samotnie, 50-100
miało być na luzie i było do momentu gdy na prostej nagle odczułem wielką niemoc.
Pomimo dużego nakładu sił coś rowerowanie mi szło jak pod górę.

Tak się skończyło korzystanie z bagażnika na sztyce (miał wytrzymywać 9kg).

Katastrofa rowerowa © Accjacek


A trasa była standardowa po asfaltach na Przeczyce przez Pogorię.
cad:78

4 jeziora v2

Niedziela, 12 czerwca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Samotnie, 50-100
Tym razem miało być lekko, blisko i bez wysiłku.
Wyjazd w kierunku Sosiny a po drodze fajny podjazd ale najpierw był Balaton, podjazd i Sosina.
A potem poleciałem na Kazimierz tam też jest bajorko a i przy okazji lody włoskie zostały skonsumowane.
Następnie obrałem kierunek na Pogorie 3 i 4 i powrót do domu.

Niestety lekko nie było wiatr taki że mnie stopowało a może to ja byłem kiepski??

cad:78

Przeczyce

Piątek, 10 czerwca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Samotnie, 50-100
<a href="" title="GPSies - Przeczyce"><img src="http://www.gpsies.com/images/linkus.png" border="0" alt="GPSies - Przeczyce" /></a>

Miało być standardowo czyli Pogoria i do domu ale coś mnie tknęło co by przeskoczyć przez S1 i zahaczyć o Przeczyce.
Niestety zastałem smutny widok rozpadających się domków letniskowych.

Ośrodek wczasowy na przeczycach - czyli porażka © Accjacek


Tylko słońce jak zwykle wyglądało na tle wody .

Zachodzące słońce nad Przeczycami © Accjacek


cad:79

k...w idioto czyli kto ma racje

Wtorek, 7 czerwca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Samotnie, do 50
Mam prośbę powiedzcie kto miał racje a oto przypadek:
światła czerwone ja i autobus stoimy w 1 rzędzie
za skrzyżowaniem jest przystanek jakieś 100-200m maks
zielone startujemy idziemy łeb w łeb widzę że kierowca nie odpuszcza a co gorsza zaczyna mnie spychać zaczynam hamować i omijam go z lewej gdy on już stanął na przystanku mijając szoferkę gościu krzyczy jeszcze jak w tytule - miał racje?

Reszta standardowo na Pogorie pokręcić nawet udało się spotkać użytkownika na identycznej maszynie jak moja a w D.G. królestwie Meridy to naprawdę sukces.
Jeśli kiedyś tu trafi to pozdrawiam.


Cad:69 (pogaduchy źle wpływają na kadencje :))