Poznań dzień 1
Czwartek, 23 czerwca 2011
· Komentarze(0)
Moja podróż planowana od dobrego roku a że kondycji nie mogło być w roku nr 1 a i teraz oceniam że się wyrwałem z motyką na słońce ale trzeba mieć cele aby je realizować :)
Startuje o 4:30 plan miałem ambitny dojechać w jeden dzień tyle z planów a życie swoje ale pierwsze pierwsze 2 godziny jade spokojnie tak 17-18 km/h co by się nie wypompować już na starcie tym bardziej że dla mnie to pierwszy taki wyjazd. Pogoda początkowo niezachwycająca sporo wody na drogach i ciemne niebo ale z nadziejami w oddali na czyste niebo.
po pierwszych 120 km duży optymizm bo pokonane w 5h a przy wolnych dwóch pierwszych godzinach nic nie zapowiadało że będzie przejazd dwu dniowy.
Ale właśnie po 120 km pojawia się wiatr który coraz bardziej mnie hamuje i tak aż do 200km dopiero wtedy odpuszcza. Jak dla mnie to starczyło aby być zmarnowany jak koń po westernie i bez szans na dojechanie w rozsądnych godzinach do Poznania.
Niestety pojawiły się też bóle dłoni,kolan i d...(siodełka)
Pada decyzja po namowach żonki która mnie kontrolowała telefonicznie o noclegu w okolicach Jarocina co było małym błędem mogłem pociągnąć choć jeszcze 2 godziny ale o tym w opisie następnego dnia.
Niestety mapa z planera a nie prawdziwy przebieg
<a href="" title="GPSies - Poznań d1"><img src="http://www.gpsies.com/images/linkus.png" border="0" alt="GPSies - Poznań d1" /></a>
cad:75
Startuje o 4:30 plan miałem ambitny dojechać w jeden dzień tyle z planów a życie swoje ale pierwsze pierwsze 2 godziny jade spokojnie tak 17-18 km/h co by się nie wypompować już na starcie tym bardziej że dla mnie to pierwszy taki wyjazd. Pogoda początkowo niezachwycająca sporo wody na drogach i ciemne niebo ale z nadziejami w oddali na czyste niebo.
Opuszczam województwo śląskie© Accjacek
po pierwszych 120 km duży optymizm bo pokonane w 5h a przy wolnych dwóch pierwszych godzinach nic nie zapowiadało że będzie przejazd dwu dniowy.
I już jestem© Accjacek
Ale właśnie po 120 km pojawia się wiatr który coraz bardziej mnie hamuje i tak aż do 200km dopiero wtedy odpuszcza. Jak dla mnie to starczyło aby być zmarnowany jak koń po westernie i bez szans na dojechanie w rozsądnych godzinach do Poznania.
Ciekawe miasto partnerskie :)© Accjacek
Niestety pojawiły się też bóle dłoni,kolan i d...(siodełka)
W krainie totemów© Accjacek
Pada decyzja po namowach żonki która mnie kontrolowała telefonicznie o noclegu w okolicach Jarocina co było małym błędem mogłem pociągnąć choć jeszcze 2 godziny ale o tym w opisie następnego dnia.
Niestety mapa z planera a nie prawdziwy przebieg
<a href="" title="GPSies - Poznań d1"><img src="http://www.gpsies.com/images/linkus.png" border="0" alt="GPSies - Poznań d1" /></a>
cad:75