Dystans całkowity: | 1552.08 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 117:14 |
Średnia prędkość: | 13.24 km/h |
Maksymalna prędkość: | 54.79 km/h |
Suma podjazdów: | 2880 m |
Maks. tętno maksymalne: | 178 (94 %) |
Maks. tętno średnie: | 133 (70 %) |
Suma kalorii: | 38188 kcal |
Liczba aktywności: | 70 |
Średnio na aktywność: | 22.17 km i 1h 40m |
Więcej statystyk |
Dziś familijnie czyli syn plus córka w przyczepce. Na ten moment trzeba uważać bo nawet na asfaltach są kretowiska a ominięcie rowerem nie załatwia sprawy bo dziecko w przyczepce nie jest świadome że zaraz wpadnie w dziurę i będzie bolało. Więc odpowiedzialność za komfort dziecka i jego świadomość jakości polskich dróg i chodników była w moich nogach i wyprzedzającej analizie wykonywania manewrów omijających.
Cad:58
Po za deszczykiem nic ciekawego.
cad:51
Nic ciekawego z Synem pod granicę z DG i powrót. Miała być Pogoria ale młodzież bez formy + wiatr i woda dały mu w kość. Niestety dla dzieciaków nic nie ma do kupienia co by im komfort termiczny poprawić.
Cad:53
Pogoda nadal na + i sucho to z synem trochę chodnikami trochę terenami oczywiście nie tego typu co Krzysiek preferuje ale dla synka było wyzwanie.
Przejazd nad Balaton gdzie uwieczniam młodzieńca na pamiątkę że był tam zimą a później krzakami do babci w odwiedziny i do domu.
Synek nad Balatonem
© Accjacek
cad:57
Dziś po południu +6'C to sobie z synem pozwoliliśmy na mały wypad co by trochę kalorii spalić.
cad:66
Wg. netu mieli mieć na składzie opony 20" niestety jak to w życiu nie mieli więc kupiłem tylko 2 dętki. W auchan widać że rowery już wyszły z mody więc i opon nie było. Musiałem pod sklepem zrobić przegląd u syna i znalazłem drut i kolec wbity w oponę niestety młody nie ma sumienia dla swojego sprzętu i dociera go na maksa, załatwiając mi 2 dziury tygodniowo co już nadszarpnęło moje zapasy łatek i dętek.
cad:65
Kolejny rekord synka przejazd standard, P3, P4 lasem , Wojkowice, Ujejsce, Ząbkowice i Łosień
cad:60
cad:68
Do południa z córeczką na pogorię naszymi pięknymi ścieżkami rowerowymi oby tym co je tyczyli nakładli tyle samo progów zwalniających co na ścieżce z Placu Papieskiego na Pogorię. W drodze powrotnej spotykam Andiego to sobie pogadaliśmy.
Wieczorkiem jeszcze synek mnie zabrał na małą dokrętkę.
cad:69
Mało czasu ciągłe wyjazdy i jest do d...
cad:75