Wpisy archiwalne w kategorii

z synkiem

Dystans całkowity:1552.08 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:117:14
Średnia prędkość:13.24 km/h
Maksymalna prędkość:54.79 km/h
Suma podjazdów:2880 m
Maks. tętno maksymalne:178 (94 %)
Maks. tętno średnie:133 (70 %)
Suma kalorii:38188 kcal
Liczba aktywności:70
Średnio na aktywność:22.17 km i 1h 40m
Więcej statystyk

Kolejna noc cykliczna

Wtorek, 4 września 2012 · Komentarze(7)
Kategoria do 50, z synkiem
Dziś kolejna noc tym razem z synem bo mu obiecałem że go kiedyś zabiorę a to już była ostatnia szansa na w miarę sensowne warunki. Jak się spodziewałem synka odcięło w lasku na 4 i ledwo się doturlał do asfaltu gdzie go za pomocą ekspandera przyczepiliśmy do bagażnika i rozpocząłem pogoń za główną grupą.
Z językiem u pasa udało nam się dojechać i troszkę pogadać o pierdołach z kumplami.
Chyba od ponad pół roku miałem okazje widzieć się z Tomkiem ale on że tak zacytuje bajki Disneya "Zaświergolony" że tylko Moniki szukał i się pod nosem uśmiechał a reszta jak zwykle śmiechy chichy aż mnie żołądek rozbolał. Niestety nie mogłem długo siedzieć ze względu na synka więc tylko szybka kiełbaska na ogniu i powolutku obraliśmy z synem kurs do domu.

Tutaj wielkie podziękowania dla Gozdiego który pilotował nas aż od mola na pogori 3 do parku zielona a później dogonił pod kościołem w DG i odprowadził pod komisariat w Klimontowie

cad:59

Wieczorny trip z Synem

Środa, 29 sierpnia 2012 · Komentarze(0)
Kategoria do 50, z synkiem
Zostałem zaproszony przez Syna na wycieczkę. To pojechaliśmy na Kazimierz do parku zaczepiając o e.clerca celem zakupienia papu dla rybek bo już trzy dni biedaczyska pływały na głodnego.

cad:61

Z dzieciakami

Niedziela, 29 lipca 2012 · Komentarze(2)
Do decathlon, po drodze spotykam Andiego po kilku miesiącach jakiś taki wypasiony :) chyba mniej jeździ a więcej spożywa .... to pewnie te nowe kółka mniejsze opory dają to mniej kalorii pali. Dziś pogoda dupiata to i daleko się nie wybierałem co by mi dzieciaki nie zmokły

cad:57