Na ognisko a skrzydła same rosły
Niedziela, 20 listopada 2011
· Komentarze(7)
Od tygodnia było na forum planowane już nawet się wycofałem z udziału ale chłopaki stanęli na wysokości zadania i zgodzili się je zrobić do południa tak ok 10.00 przyznacie że dziwna godzina na ognisko.
Skład już mocno oklepany ale coraz lepiej zgrany czyli Andrzej (Andi333), Adam (Limit), Tomek (T0mas82) i dwa Krzyski (Kysu i Krzysiek22).
Pomimo początkowych problemów z opałem dzięki Adamowej kosie udało się zorganizować odpowiedniego formatu paliwo i pomimo że ognisko wielkie nie było to wędlina w stanie wskazującym na kontakt z ciepłem została spałaszowana.
Ja za długo nie mogłem zostawać gdyż w moim życiu pojawiła się maleńka kobietka która będzie mi teraz przysłaniać cały świat. Dzięki chłopaki za udany wypad i towarzystwo.
cad:82
Skład już mocno oklepany ale coraz lepiej zgrany czyli Andrzej (Andi333), Adam (Limit), Tomek (T0mas82) i dwa Krzyski (Kysu i Krzysiek22).
Pomimo początkowych problemów z opałem dzięki Adamowej kosie udało się zorganizować odpowiedniego formatu paliwo i pomimo że ognisko wielkie nie było to wędlina w stanie wskazującym na kontakt z ciepłem została spałaszowana.
Ja za długo nie mogłem zostawać gdyż w moim życiu pojawiła się maleńka kobietka która będzie mi teraz przysłaniać cały świat. Dzięki chłopaki za udany wypad i towarzystwo.
Są chwile których żadne kilometry ani wygrane nigdy nie przebiją© Accjacek
cad:82