Komentarze (14)

Zawsze można spróbować, a jak nie to śpachla śpachla i jeszcze raz śpachla. Ewentualnie możesz zrobić tak jak mówiłem, rower wrzucić pod TIR'a i odszkodowanie wytargać.

Krzychu22 14:20 piątek, 4 listopada 2011

:-D Krzychu, to może ja z moją Srebrną Strzałą do Ciebie podskoczę i mi ramę naprostujesz :-]

limit 11:55 piątek, 4 listopada 2011

Z autopsji wiem, że rama może się też wyciąć. W meridzie jak hak skręcił się o 90* i jeszcze wykrzywił w bok, to też ramę pokrzywiło, ale młotek i kombinerki trochę podratowały sytuacje.

Krzychu22 20:11 czwartek, 3 listopada 2011

Hak jutro sprawdze na stole traserskim ale wygląda na prosty.
Natomiast rama w tym miejscu jest troche pokaleczona może jak hak pękł to zrobił taki galimatias - jak pisałem ideału nie ma ale tragedi też - będzie żył :)

accjacek 19:02 czwartek, 3 listopada 2011

Hmm rama chyba nie jest tak podatna na gięcie. Pewno nowy hak nie bardzo prosty. Trzeba poprawić fabrykę jak radzi Krzychu - patent z ośką sprawdzony w bojach :)

t0mas82 18:38 czwartek, 3 listopada 2011

Nie chciałem krakać :-(

limit 18:34 czwartek, 3 listopada 2011

To młotek albo kombinerki i możesz wyprostować, najbezpieczniej jakbyś ośkę wkręci i prostował, ale i tak bardzo idealnie hak nie będzie przylegał.

Krzychu22 14:23 czwartek, 3 listopada 2011

To mi Adaś wykrakałeś rama oberwała :(
nie jest strasznie ale hak nie przylega idealnie.

accjacek 10:11 czwartek, 3 listopada 2011

Jak się człowiek pcha gdzie nie powinien to ma za swoje :) ktoś obalił drzewo na ścieżkę co by nie poruszać się tamtędy ale mnie to nie powstrzymało i pojechałem dalej a dalej ścieżka była coraz węższa aż niemal zanikła i tylko krzaki i gałęzie leżały któraś musiała się wkręcić i tyle. Poczułem mocne chrupnięcie i po zabawie a potem przedzierałem się niosąc rower do pierwszej przejezdnej ścieżki przez krzaki ( jak zrobisz zoom pętli nad Euroterminalem i włączysz mape satelitarną to zobaczysz kleksa na śladzie GPS to tam urwałem).
Na moje szczęście jak się przedarłem to jakoś udało mi się zaklinować napęd i przerzutkę tak że na jednym przełożeniu dało się jechać - przy kadencji 140 rozwijałem 20 km/h

accjacek 08:24 środa, 2 listopada 2011

No nieźle dałeś czadu. Łańcuch nie był posmarowany Ekopilarem dlatego tego drzewa nie przecięło :)

t0mas82 20:32 wtorek, 1 listopada 2011

wytłumacz mi to... Ale jak...?

Barney 19:34 wtorek, 1 listopada 2011

spokojnie to tylko lekki katar będzie żył

accjacek 19:24 wtorek, 1 listopada 2011

Ale kicha :-( Rowerkowi znicz zapaliłeś?

limit 18:35 wtorek, 1 listopada 2011

Ale urwał.

Krzychu22 18:04 wtorek, 1 listopada 2011
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ieini

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]