Do pracy i z pracy
Piątek, 8 sierpnia 2014
· Komentarze(0)
No i się pospało czyli jednorazowe zignorowanie budzika bo na dworze tak ciemno że musi padać... nie padało ale wystarczyło aby mieć do wyboru auto albo najkrótsza... kusiło oj kusiło co by sobie odpuścić dziś ale się przełamałem i jakoś nawet tak na czas dojechałem.
A w drodze powrotnej w poszukiwaniu power banku końcem końców kupiłem w Euro TP-Link 10400mAh w końcu wywalę akumulatory które ciągałem.
cad:74
A w drodze powrotnej w poszukiwaniu power banku końcem końców kupiłem w Euro TP-Link 10400mAh w końcu wywalę akumulatory które ciągałem.
cad:74