Balaton spacerowo
Niedziela, 17 listopada 2013
· Komentarze(1)
Kategoria do 50, Z przyczepką (córka), z synkiem
Miałem jechać sam ale gdy tylko wyjąłem kask już córka była przy mnie i krzyczy że ona też jedzie :-)
Pogoda co prawda słoneczna ale temperatura niska więc na jakieś wojaże pozwolić sobie nie mogłem to namówiłem syna i pojechaliśmy w trójkę poćwiczyć jazdę na rowerku biegowym.
Córcia po dwóch przejazdach uznała że dla niej to już dość ciężko jej było się odpychać w kozakach więc godzinkę pospacerowaliśmy po lasku i spakowaliśmy się w drogę powrotną.
Po drodze spotykam Andrzeja pędzącego na niedzielny patrol szybkie wymachy kończynami i każdy pojechał dalej w swoim kierunku.
Pogoda co prawda słoneczna ale temperatura niska więc na jakieś wojaże pozwolić sobie nie mogłem to namówiłem syna i pojechaliśmy w trójkę poćwiczyć jazdę na rowerku biegowym.
Córcia po dwóch przejazdach uznała że dla niej to już dość ciężko jej było się odpychać w kozakach więc godzinkę pospacerowaliśmy po lasku i spakowaliśmy się w drogę powrotną.
Po drodze spotykam Andrzeja pędzącego na niedzielny patrol szybkie wymachy kończynami i każdy pojechał dalej w swoim kierunku.