Katowicka zakręcona masa krytyczna
Piątek, 28 października 2011
· Komentarze(6)
Wyjechałem trochę wcześniej bo miałem zamiar kupić torebkę na bagażnik i nie wiedziałem ile mi zejdzie tak że pod dworcem byłem 20 minut po 16. A Adam ogłosił zbiórkę o 17 więc pokręciłem się trochę po mieście.
O 17 pojawił się Olo i Adam tak że w tym składzie pojechaliśmy do Katowic.
W Katowicach dołączył Tomek i Gozdi. I w takim składzie czekaliśmy na start masy.
Frekwencja była kiepska przygotowanie trasy też. Tak że masa przejechała trochę deptakami trochę ulicami i była bardzo króciutka co akurat nie przeszkadzało.
A w drodze powrotnej z racji że Tomek znowu marudził o Borkach to pojechaliśmy Adama odstawić do Siemianowic i dalej sami już przez Czeladź i Będzin do domu.
cad:81
O 17 pojawił się Olo i Adam tak że w tym składzie pojechaliśmy do Katowic.
W Katowicach dołączył Tomek i Gozdi. I w takim składzie czekaliśmy na start masy.
Frekwencja była kiepska przygotowanie trasy też. Tak że masa przejechała trochę deptakami trochę ulicami i była bardzo króciutka co akurat nie przeszkadzało.
A w drodze powrotnej z racji że Tomek znowu marudził o Borkach to pojechaliśmy Adama odstawić do Siemianowic i dalej sami już przez Czeladź i Będzin do domu.
cad:81