Zagubiony na Pogorii
Niedziela, 22 maja 2011
· Komentarze(0)
Zaczęło się normalnie ale....
Po analizie mapki w jednym punkcie trasy rowerowej wybrałem alternatywny przejazd i się zaczęło...
najpierw pojawiły się delikatne piaski, potem piaski i skończyła się jazda a zaczęło się pchanie podążając po śladach 2 rowerów liczyłem że jest to krótka niedogodność jak się okazało małżeństwo po których śladach podążałem samo zaginęło w lasach dookoła pogorii.
Na nasze szczęście trafiliśmy na ofroaderów na quadach którzy nas wyprowadzili z lasu :)
efekt 1h marszu po piskach i bagnach z rowerkiem.
cad:73
Po analizie mapki w jednym punkcie trasy rowerowej wybrałem alternatywny przejazd i się zaczęło...
najpierw pojawiły się delikatne piaski, potem piaski i skończyła się jazda a zaczęło się pchanie podążając po śladach 2 rowerów liczyłem że jest to krótka niedogodność jak się okazało małżeństwo po których śladach podążałem samo zaginęło w lasach dookoła pogorii.
Na nasze szczęście trafiliśmy na ofroaderów na quadach którzy nas wyprowadzili z lasu :)
efekt 1h marszu po piskach i bagnach z rowerkiem.
cad:73