Nareszcie sam - przyczepka została w domu
Niedziela, 8 sierpnia 2010
· Komentarze(0)
Już miałem wątpliwości czy moje wysiłki coś przynoszą a tu taka niespodzianka synek zrezygnował z wycieczki i mogłem pośmigać.
Optymizm powrócił po objeździe bo po powrocie do domu jest jeszcze siła w nogach.
Teraz przynajmniej wiem ile siły potrzeba na wychowanie dziecka :)
cad:77
Optymizm powrócił po objeździe bo po powrocie do domu jest jeszcze siła w nogach.
Teraz przynajmniej wiem ile siły potrzeba na wychowanie dziecka :)
cad:77