Do pracy

Środa, 24 września 2014 · Komentarze(3)
Kategoria do 50, Obowiązki
To jest jakieś wariactwo aby w trzy dni tak się pogoda przewróciła dziś z +4 cała drogę woda mi z kasku kapała. Trasa najkrótsza co by złapać jaki komplet ciuchów sobie przygotować na te warunki i nie zmarznąć, dziś przesadziłem z ilością warstw.

Powrót w zestawie wiosennym. Trasa spokojna na Klimontowie spotykam Andiego niestety nie miałem czasu na pogaduchy więc chyba mu średniej bardzo nie zdołowałem :)
cad:69

Komentarze (3)

Chyba jednak nie było tak ciepło, jak myślałem, że będzie.

limit 16:56 środa, 24 września 2014

Dokładnie w sakwie mam więcej ciuchów na rower jak do roboty... jak to mówią trening siłowy z bagażem

accjacek 10:23 środa, 24 września 2014

Też miałem chwilę wahania jak się odziać na start. Ale udało się trafić idealnie z zestawem. Niestety na powrót trzeba wozić drugi zestaw bo wygląda na to, że będzie tak z 15 stopni cieplej.

limit 09:31 środa, 24 września 2014
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ylisz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]