Ogrodzieniec
Niedziela, 3 sierpnia 2014
· Komentarze(0)
Miało być a nie było bo już na początku pomieszałem drogi koło koksowni i trzeba było przez poorane przez dziki ścieżki leśne przebijać się do drogi na Niegowonice. Dodatkowo w lasach kałuże choć pierwszą i to najgłębszą zaliczyłem już na łączniku pomiędzy Klimontowem a Lenartowicza buty pełne wody :) później były płytsze.
Dalsza trasa już na spokojnie bez atrakcji temperatura znośna. Powrót przez Olkusz, Bukowno,Sosinę tu już słońce zrobiło swoje ja też za późno przyjąłem potrzebne kalorie i w połowie drogi padłem na pysk, dopiero po przyjęciu 1 całej mlecznej Wedla i pół litra Powerade jakoś się jechało. Dziś już fontanna czynna w Bukownie, a na Sosinie tłumy jak by lato było :)
Cad: 70
Dalsza trasa już na spokojnie bez atrakcji temperatura znośna. Powrót przez Olkusz, Bukowno,Sosinę tu już słońce zrobiło swoje ja też za późno przyjąłem potrzebne kalorie i w połowie drogi padłem na pysk, dopiero po przyjęciu 1 całej mlecznej Wedla i pół litra Powerade jakoś się jechało. Dziś już fontanna czynna w Bukownie, a na Sosinie tłumy jak by lato było :)
Cad: 70