P3/P4
Sobota, 4 stycznia 2014
· Komentarze(2)
Dziś pogorie bo drogi mokre i błotniste co zakończyło się tym że zanim na P3 dotarłem już wyglądałem jak po błotnym maratonie. Powrót z małymi odbiciami celem weryfikacji funkcjonowania fotografa i w sumie już w 100% po chodniku bo ruch zwiększył się masakrycznie.
Wszystko do prania a ja noga na nogę i leżę przed kompem.
Wszystko do prania a ja noga na nogę i leżę przed kompem.